Zaręczyny po włosku
Usiedliśmy w restauracji przy pięknym świetle latarni, a z oddali słychać ulicznego skrzypka. Pyszne jedzenie, dobre wino, jak na Rzym przystało. Uśmiech i radość z trwającej chwili. Długi spacer za rękę i nagle toczy się sytuacja, której najmniej się spodziewałam… uklęknął na kolano i nietypowo zapytał: „Czy zostanę z nim na zawsze?”. Łzy popłynęły, uśmiech […]
Czytaj Więcej